Halina Kaczmarczyk jest artystką, dla której JAJKO, jako symbol, stało się filozoficznym kluczem poznawczym. Od JAJKA wszystko się zaczęło. Zaczęło się szukanie Boga, siebie, życia, prawdy i drogi.
Poszczególne cykle malarskie obrazują historię tych zmagań. Jest to opowieść wielowątkowa, w której symbol, poddany tarciom wewnętrznym, pojawia się w różnych konfiguracjach.

Wreszcie ulega rozbiciu i kolejnym przemianom.

Rzeźba ceramiczna, także podporządkowana JAJKU, ma walor użytkowy. Tkwił w tym ukryty cel artystki, albowiem unikalnie skomponowana przestrzeń ma w przyszłości stworzyć CENTRUM JAJA – cokolwiek, ktokolwiek wyobraża sobie pod tym terminem. Może to być kawiarnia, muzeum, galeria?

Temu samemu celowi podporządkowana jest KOLEKCJA JAJ zwiezionych z różnych stron świata. Obiekty te, stworzone z najróżniejszych surowców, przeróżnie zdobione są niejako przedłużeniem kosmogonicznych mitów o stworzeniu, w których, w prawie wszystkich kulturach, pojawia się JAJKO w akcie kreacji.

Przygody i badania nad jajem są systematycznie spisywane w formie opowiadań i esejów. Poezja zaś jest głosem serca, przejawem i wynikiem poszukiwań i tarć wewnętrznych, które dotykają każdego człowieka usiłującego zgłębić sens istnienia i tego, co w życiu ważne.
 
 
 

Słowo nie jest mitem bez znaczenia. Słowo JAJKO jest symbolem życia.
W języku hebrajskim BJCH jest słowem posiadającym moc (wibrację i rytm), rozprzestrzenia się.
W transliteracji naukowej w alfabecie łacińskim słowo mogłoby wyglądać tak: bêcâ
Zaś w uproszczonej: beca stąd.......nazwa.